NATO: 1000 rosyjskich żołnierzy działa na Ukrainie. A Rosja znów: Nie przekraczaliśmy granicy [NA ŻYWO]

Wiadomości >  Świat - Informacje
  • czwartek, 28 sierpień 2014
  • "Spotkanie w Mińsku zakończyło się fiaskiem, bo zamiast pokoju mamy eskalację wojny - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Radosław Sikorski. Podkreślił też, że Niemcy wzięły na siebie brzemię rozmów z Rosją i stawką w tej grze jest "ich wiarygodność".

    Jak stwierdził szef polskiego MSZ, "to na pewno jest agresja" i :"najpoważniejszy kryzys bezpieczeństwa od dekad". - Sankcje mogą zadziałać w średnim okresie. Ukraina woła o naszą pomoc już teraz - apelował szef MSZ. - Bezpieczeństwo w Europie rozsypuje się na naszych oczach - dodał.

    fot. Twitter

  • Dochodzą szczegóły dotyczące tajemniczej kolumny wojsk. Poruszała się na wschód od strony granicy z Ukrainą w rejonie wsi Krasnodarowka w rosyjskim obwodzie rostowskim. Reuters uściślił jej lokalizację - było to 3 km od granicy, 30 km od miasta Starobeszewe po jej ukraińskiej stronie. Władze ukraińskie twierdzą, że Starobeszewe zajęli żołnierze rosyjscy, by wesprzeć prorosyjskich separatystów.

    Żołnierze widziani przez reportera mieli białe opaski na ramieniu lub na nodze. Jest to zbieżne - jak pisze Reuters - z relacjami mieszkańców rejonów wokół Starobeszewa; mówili oni o uzbrojonych ludziach o niejasnej przynależności widzianych w tej okolicy w ciągu ostatnich 48 godzin.

    Mężczyzna w mundurze w barwach maskujących, znajdujący się w obozie, gdzie stał namiot pierwszej pomocy, zapytany o białe opaski, powiedział: "to znaczy, że wszystko w porządku, że jesteś jednym z nas". Inny mężczyzna, również z białym materiałem przyczepionym do munduru powiedział reporterowi, że jest z rosyjskiego miasta Iwanowo. Stacjonuje tam - wyjaśnia Reuters - 98. Gwardyjska Dywizja Powietrznodesantowa sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Wszyscy rozmówcy odmówili jednak odpowiedzi na pytanie, czy służą w armii rosyjskiej.

  • Na południu Rosji, trzy kilometry od granicy z Ukrainą, widać kolumnę pojazdów opancerzonych - relacjonuje Reuters. Niektórzy żołnierze mają białe opaski na ramieniu i są bez dystynkcji; ich pojazdy oznaczone są białymi kręgami i nie mają tablic. Kolumna, złożona z dwóch transporterów opancerzonych, sześciu ciężarówek wojskowych i wojskowej koparki, jechała przez tereny położone tuż przy granicy z tym regionem Ukrainy, który według władz w Kijowie zajęli żołnierze rosyjscy.

    Żołnierze siedzący na transporterach opancerzonych mieli ubrudzone twarze, na twarzy jednego z nich widać było ranę; jeden z pojazdów został uszkodzony i znajdował się na holu - przekazał reporter Reutera. Choć na żołnierzach ani na pojazdach nie widać było standardowych oznaczeń, to na śmigłowcu Mi-8, lądującym koło pobliskiego namiotu wojskowej pierwszej pomocy, widać było czerwoną gwiazdę. Jak zaznacza Reuters, symbol ten jest "spójny" z oznaczeniami wojskowymi Rosji.

  • Piotr Osiński Piotr Osiński Michał Gostkiewicz Michał Gostkiewicz

    Relację od Piotra Osińskiego przejmuje Michał Gostkiewicz. Zapraszam do śledzenia wydarzeń na Ukrainie! Znajdziecie mnie też na Twitterze.

  • W świetle najnowszych wydarzeń na Ukrainie przywódcy państw UE, którzy spotkają się w sobotę na szczycie w Brukseli, powinni porozmawiać o nowych sankcjach wobec Rosji - ocenił szef komisji spraw zagranicznych w europarlamencie Elmar Brok.

    - Ze szczytu UE w sobotę powinno popłynąć jasne przesłanie. Wydarzenia ostatnich 24 godzin na Ukrainie powinny nas skłonić do tego, byśmy pomyśleli o nowych sankcjach wobec Rosji - powiedział Brok po spotkaniu z przedstawicielami Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych i Komisji Europejskiej, poświęconym sytuacji w sąsiedztwie UE.

  • Michaił Chodorkowski wzywa Rosjan do strajków przeciwko wojnie z Ukrainą - podaje 'Ukraińska Prawda'.

    B. działacz opozycyjny i polityczny oponent Władimira Putina oświadczył, że 'Rosja prowadzi przeciwko Ukrainie wojnę na pełną skalę, a Kreml kłamie, tak jak to robił w Afganistanie i Czeczenii'.

    'Mogliśmy i możemy to powstrzymać. Dość łatwo jest wyjść na ulice i zagrozić władzy strajkiem. Władza od razu się zlęknie; jest bardzo bojaźliwa. Ale nie, my będziemy udawać, że wierzymy władzy. A potem będziemy płakać na pogrzebach...' - pisze Chodorkowski na swojej stronie internetowej.

    Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

    Michaił Chodorkowski

  • Rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow odmówił komentarza do słów prezydenta Poroszenki o faktycznym wprowadzeniu rosyjskich wojsk na Ukrainę - donosi UKR Inform.

    - Na razie odmawiam komentowania tej sprawy - powiedział Pieskow. Dodał, że być może odniesie się do niej dziś wieczorem.

  • - Rada Bezpieczeństwa ONZ może przyjąć rezolucję, ale to może być bardzo trudne. Rosja jest jednym ze stałych członków Rady i będzie przeciwna wszelkim zapisom, które mówią prawdę. Rosja od jakiegoś już czasu zachowuje się już jak na wojnie, a reszta świata ciągle podchodzi do tego tak, jakby jeszcze jakoś można z tego wyjść - mówił w Polsat News b. wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal z ugrupowania Polska Razem.

    - Rosja dozbraja teraz rebelię do takiego poziomu, by armia ukraińska nie mogła z nią samodzielnie wygrać - mówi Kowal.

    akub Orzechowski / Agencja Gazeta

    Paweł Kowal

  • W ciągu ostatniej doby w ostrzałach prowadzonych przez separatystów w Doniecku zginęło 11 cywilów, a 22 zostało rannych - informują władze Doniecka.

  • PILNE

    NATO: Na Ukrainie działa ponad 1000 żołnierzy rosyjskich

    - NATO szacuje, że na terytorium Ukrainy działa obecnie ponad 1000 rosyjskich żołnierzy - oświadczył w Mons przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dodał, że rosyjscy żołnierze "wspierają separatystów i walczą po ich stronie"

  • W zachodnim okręgu wojskowym Rosji (do którego wchodzi kilka graniczących z Ukrainą obwodów RF), rozpoczęły się szkolenia wojskowe lotników.

    - Rosjanie będą się szkolić do 30 sierpnia - poinformował Andrij Łysenko, rzecznik RNBO.

  • Tymczasem rosyjski rząd zamieścił na swoim Twitterze zdjęcie premiera Miedwiediewa, który wziął udział w otwarciu wystawy poświęconej setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej. "Czy to ma być ironia?" - zastanawia się na swoim Twitterze dziennikarka Birgit Schmeitzner.

    twitter.com

  • Rosyjski ambasador Andriej Kielin zaprzeczył oskarżeniom Ukrainy, że Rosjanie zajęli Nowoazowsk. Oświadczył, że wojska rosyjskie w żadnym miejscu nie przekraczały granicy.

    - Miasto Nowoazowsk na południu Ukrainy w obwodzie donieckim oraz okoliczne miasta zostały przejęte przez regularne siły rosyjskie - oświadczył ambasador Ukrainy przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Ihor Prokopczuk. To do tych słów odniósł się Kielin.

    Dyplomaci wypowiadali się po nadzwyczajnym posiedzeniu Stałej Rady OBWE w Wiedniu.

  • Rosyjskie wojska wywożą z zajętego Nowoazowska wszystkie osoby, które nie mają zameldowania w mieście - donosi "Ukraińska Prawda", powołując się na "Ukraińskie Nowiny".

    Według informatorów portalu "ludzie zostali wywiezieni w nieznanym kierunku, ponieważ Rosjanie chcą się od nich dowiedzieć, jaki był ich cel przebywania w mieście".

  • "Rosyjska inwazja na Ukrainie musi być rozpatrzona przez Radę Bezpieczeństwa ONZ jako akt agresji. ONZ musi odpowiednio zareagować - to jest wojna" - napisł na swoim Twitterze Edgars Rinkevics, szef łotewskiego MSZ.

    twitter.com

  • Ukraina: Rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa

    W Kijowie rozpoczęło się po południu zwołane w trybie pilnym przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) poświęcone wtargnięciu na terytorium państwa wojsk Federacji Rosyjskiej.

    - Posiedzenie RBNiO zbiera się właśnie w tej chwili. O jego decyzjach i sytuacji bieżącej poinformujemy po jego zakończeniu - oświadczył o godz. 14 czasu ukraińskiego (godz. 13 w Polsce) rzecznik RBNiO Andrij Łysenko.

  • - Unia Europejska jest bardzo zaniepokojona informacjami o wejściu rosyjskich żołnierzy na terytorium Ukrainy - powiedziała rzeczniczka szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, Maja Kocijanczicz.

    - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami, w tym doniesieniami o tym, co dzieje się w terenie. Powtarzamy nasz apel do Rosji, by natychmiast zaprzestała jakiejkolwiek formy wrogości na granicy, w tym przepływu broni, sprzętu i personelu wojskowego z Rosji na Ukrainę - oświadczyła rzeczniczka na konferencji prasowej.

    MYKOLA LAZARENKO / AP

    Petro Poroszenko i Catherine Ashton

  • Na południu Rosji, trzy kilometry od granicy z Ukrainą, widać kolumnę pojazdów opancerzonych - relacjonuje Reuters. Niektórzy żołnierze mają białe opaski na ramieniu i są bez dystynkcji; ich pojazdy oznaczone są białymi kręgami i nie mają tablic.

    Żołnierze siedzący na transporterach opancerzonych mają ubrudzone twarze, na twarzy jednego z nich widać ranę; jeden z pojazdów został uszkodzony i jest holowany - relacjonuje reporter Reutera. Dziennikarz widział również śmigłowiec oznaczony czerwoną gwiazdą lądujący koło grupy żołnierzy o niejasnej przynależności.

  • Działania Rosji na wschodzie Ukrainy to ewidentna inwazja sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej - oświadczyło MSZ Litwy. "W oświadczeniu resort potępił działania Moskwy i zażądał wycofania rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy".

    Litwa proponuje, by sytuację na Ukrainie w trybie pilnym omówić na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ.

  • twitter.com

    "Wczoraj wieczorem w okolicy portu w Mariupolu nasz okręt Donbas zestrzelił rosyjskiego drona" - informuje Rada Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy na Twitterze.